Ach ta Lucia! Namieszała w głowach wielu, wszyscy jej oczekują, a ona się bawi społecznością Grand Theft Auto w najlepsze. Te słowa cisną mi się właśnie na język, w nawiązaniu do wczorajszej konferencji telefonicznej dotyczącej wyników Take-Two Interactive Software, Inc. za III kwartał 2025 r.
Ostatnie tygodnie, a nawet miesiące to ciągły "roller coaster" z Grand Theft Auto VI w roli głównej. Ciągłe spekulacje, oczekiwanie - wręcz fanatyczne, na drugi Trailer i w ostateczności gwałtowne zderzenie się z rzeczywistością. Tak można opisać to co dzieje się wokoło tego tytułu. Jak wiecie, już wcześniej podkreślałem, że nie będę o tym nawet pisał. Dziś mamy inną sytuację, oficjalne źródło, które już na wstępnie konferencji poinformowało inwestorów, ze wcześniej podane okno premiery, jest nadal aktualne.
Take-Two Interactive Software, Inc. w swoim raporcie pisze wprost - Grand Theft Auto VI ma zostać wydane jesienią 2025 roku - tyle i aż tyle. Czy to dobra informacja? W pewnym sensie tak, gdyż jeżeli Take2 to podtrzymują, są niemal pewni, że Rockstar Games dotrzyma terminu. Z drugiej strony CEO przedsiębiorstwa, Strauss Zelnick, stwierdził, że "zawsze istnieje ryzyko poślizgu", dlatego też nie chce powiedzieć nic więcej i woli dmuchać na zimne. Tutaj dodam, że w kontekście mowa w wszystkich planowanych na ten rok kalendarzowy premierach. Take-Two planuje na ten rok także inne duże premiery, między innymi Mafia: The Old Country, która jest zapewne równie wyczekiwana jak nadchodzące GTA.
Jak widzicie powyżej Take-Two w prezentacji dla inwestorów podzielił się wynikami "francyzy" Grand Theft Auto, która to według najnowszych danych sprzedała się w ponad 440 milionach egzemplarzy. A samo GTA 5 dołożyło do tego wyniku ponad 210 milionów kopii, które zostało wydane na trzy generacje konsol.
Mało informacji, ale coś jest. Pewne jest, że jeżeli ostatecznie otrzymamy Grand Theft Auto 6 jesienią tego roku, to wszelkie dotychczasowe analizy i spekulacje "znawców branży" okażą się wyssane z palca. Mam na myśli tutaj przytaczanie faktów z historii wydań poprzednich dzieł Rockstara. Mieli podstawy, aby tak myśleć, ale wygląda na to, że wydawca ma inny plan przed premierą Grand Theft Auto 6 niż w przypadku poprzednich tytułów... Wydaje mi się, że są tak pewni sukcesu (czytaj Take-Two) - ze jest duże prawdopodobieństwo, iż do samego końca będziemy żyli z niedosytem informacji - aż do samej premiery GTA 6!