W październiku 2021 roku Mark Zuckerberg podczas transmisji na żywo Facebook Connect ogłosił "wersję VR" Grand Theft Auto: San Andreas przeznaczoną na urządzenia Oculus Quest 2.
Wtedy to Oculus twierdził, że ten projekt powstawał "przez wiele lat" i że z niecierpliwością oczekują ujawnienia kolejnych informacji w przyszłości. Mamy sierpień 2024 i okazuje się ze szybko nie zobaczymy Grand Theft Auto San Andreas w oficjalnej wersji VR. Tak jak wspomniałem na początku CEO Mety prawie trzy lata temu zapowiedział współpracę z Rockstar Games i ze wspólnie pracują nad wersją na gogle wirtualnej rzeczywistości.
Dziś wiemy od przedstawicieli firmy Meta, że prace zostały "zawieszony na czas nieokreślony", co oznacza ze nie porzucili go definitywnie. Taki komentarz daje nadzieję ze jednak być może w przyszłości zagramy w ten klasyczny tytuł w wydaniu VR. Całą sprawą, do tej pory, mało kto się interesował, aż do czasu ukazania się artykułu na IGN - "GTA San Andreas VR Delayed 'Indefinitely' As Meta Focuses on Other Projects" w którym to czytamy iż Rzecznik Meta potwierdził IGN za pośrednictwem poczty e-mail, że gra została "zawieszona na czas nieokreślony". Ponadto oficjalne konto Meta Quest VR na YouTube odpowiedziało po tym, jak użytkownicy skomentowali zwiastun nadchodzącej gry Meta Quest, Behemoth, opracowanej przez Skydance Games. "Prace nad GTA: San Andreas zostały wstrzymane na czas nieokreślony, podczas gdy wszyscy [tzn. Meta i Rockstar - dop. red] skupiamy się na innych projektach" - potwierdziło oficjalne konto Meta Quest VR na YouTube w komentarzach. Dalej czytamy "Z niecierpliwością czekamy, aż podejmiemy dalszą współpracę z Rockstar Games w przyszłości".
Zapowiedziane w 2021 roku GTA: San Andreas miało trafić wyłącznie na sprzęt Meta Quest 2 i zaoferować całą zawartość z kultowego oryginału. Już wtedy projekt miał znajdować się w produkcji od kilku lat, ale minęły trzy lata i wersji VR brak. Co miało wpływ na to iż projekt ostatecznie został zawieszony? Czy nieudany debiut Grand Theft Auto: San Andreas Definitive Edition pokrzyżowało plany Mety co do wersji VR, czy być może wydanie wersji na gogle wirtualnej rzeczywistości przerosło ich? A może powód zapowiedzi wydania GTA San Andreas w wersji VR miał zachęcić graczy do kupna urządzenia Oculus Quest 2?
Wszystko wskazuje na to, że nowe wydanie klasyka nie jest dla Mety priorytetem. Być może prace ruszą dopiero po tym, jak korporacja odkryje sposób na zmniejszenie miliardowych strat, które dział zajmujący się rozwojem VR generuje z każdym kwartałem. Zasadnicze pytanie stanowi czy gogle wirtualnej rzeczywistości staną się powszechnie wykorzystywane w grach czy podzielą los jaki spotkał telewizory 3D - gdzie miał być hit, a po latach nikt o nich nawet już nie wspomina.
BLOG COMMENTS POWERED BY DISQUS